10.08.2023, 16:46
Triumf i fantastyczny pojedynek we Włoszech - mistrz Ekstraklasy żegna się z europejskimi rozgrywkami!
Fani piłkarscy z naszego kraju przyzwyczaili się do tego, że kluby PKO Ekstraklasy zazwyczaj prędko kończą przygodę z europejskimi pucharami. Olbrzymim zaskoczeniem bez wątpienia jest więc to, iż mamy połowę kwietnia, a ekipa Lecha z Poznania do ostatniego gwizdka dwumeczu z Fiorentiną ACF walczyła o awans do półfinału europejskich rozgrywek. Mistrz polskiej ligi w tym sezonie zaprezentował się fenomenalnie i ciężko temu zaprzeczyć. Mnóstwo dobrych recenzji dotyczących gry mistrza polskiej ligi dodają w mediach społecznościowych piłkarscy eksperci z Polski. Bez najmniejszych wątpliwości zakwalifikowanie się do 1/4 finału LKE to gigantyczny sukces, ale zawodnicy szkoleniowca Van Der Brooma mieli nadzieję na zdecydowanie więcej. I rzeczywistość pokazała, że zakwalifikowanie się do 1/2 finału Conference League był całkowicie możliwy.
Mistrz PKO Ekstraklasy przed pierwszym ćwierćfinałowym starciem nie uchodził za faworyta. Spora ilość specjalistów twierdziła, że ekipa Fiorentiny, która pochodzi z włoskiej ligi jest faworytem. W sympatykach piłki nożnej z Polski tliła się jednak myśl, że mistrz Polski ma szansę zaskoczyć swoich rywali. Finalnie okazało się, iż w pierwszym meczu Fiorentina była dla mistrza polskiej ekstraklasy za silna. Gracze z Florencji na stadionie przy Bułgarskiej zwyciężyli rezultatem 4:1 i mocno przybliżyli się do zakwalifikowania się do czołowej czwórki. W obozach obu zespołów przed starciem rewanżowym był wyczuwalny spokój. I między innymi dlatego we Florencji dyspozycja Lecha Poznań była sporym zaskoczeniem dla miejscowych sympatyków. Mistrz Ekstraklasy prowadził we Włoszech z faworyzowaną ACF Fiorentiną wynikiem 3:0 na dwadzieścia minut przed końcem meczu. Taki rezultat oznaczał, iż czeka nas dodatkowy czas gry i gracze z Poznania mają szansę na zakwalifikowanie się do półfinału Ligi Konferencji Europy. Nieszczęśliwie w końcówce meczu obrona mistrza polskiej ekstraklasy popełniła dwa gigantyczne błędy, które skończyły się bramkami dla gospodarzy. To w ostatecznym rozrachunku zniwelowało szansę na zakwalifikowanie się dalej i walkę o triumf w zmaganiach Ligi Konferencji Europy. Poznański Lech pokazał się wyśmienicie w trwającym obecnie sezonie europejskich pucharów i trzeba to przyznać. Jest to bez wątpienia szansa na to, że z każdym następnym sezonem będzie dużo lepiej.
09.08.2023, 11:19
09.08.2023, 16:05